2008-10-24 21:08
Mobbing stosunkowo niedawno wszedł do powszechnego słownictwa, także do terminologii sądowej. Zjawisko to w największym skrócie oznacza zatruwanie życia pracownikowi przez pracodawcę lub ludzi z jego otoczenia. Rozwijając pojecie mobbingu, można użyć szerokiej gamy określeń. Jest on jawnym lub zakamuflowanym działaniem na rzecz upodlenia poszkodowanego, ciągiem upokorzeń, uporczywym szykanowaniem i poniżaniem go przez szefa, który bez względu na wyniki w pracy osiągane przez podwładnego, dąży świadomie i konsekwentnie do jego psychicznej ruiny. Często ten wstrętny proceder kończy się zwolnieniem pracownika przez szefa - gada lub odejściem z pracy na własne życzenie osoby, która nie jest już w stanie dalej znosić gehenny oraz ciągłego napięcia. Mobbing jest swego rodzaju terrorem, chociaż nie objawia się agresją fizyczną i nie pozostawia śladów na ciele. Szefowie i ludzie z nim związani (np. współpracownicy, szefowie związków zawodowych), stosujący mobbing, należą do wyjątkowo odrażających i wrednych osobowości, mimo często sympatycznej aparycji.
Pod nią skrywają psychiczny sadyzm, różne charakterologiczne zwichrowania i ułomności, zadawnione kompleksy i inne paskudztwa. Szef - gad, nie mówiąc tego wprost podwładnym, których zamierza psychicznie wykończyć, ujawnia chory przekaz: "nie lubię cię za to, że jesteś" lub "chcę, być się mnie bał (a) i cierpia³(a) przeze mnie, bo sprawia mi to przyjemność". Procedury s¹dowe w takich przypadkach są jeszcze mocno niedoskonałe, w efekcie sprawy o mobbing ciągle zbyt rzadko są wygrywane przez poszkodowanych, od których wymaga się przedstawienia zaświadczeń o doznanych psychicznych urazach i specjalistycznym leczeniu. Prawda jest taka, że sponiewierany i gnębiony pracownik nie zawsze decyduje się na wizyty u psychologa lub psychiatry, a tym samym nie jest w stanie udokumentować uszczerbku na zdrowiu spowodowanym przez szefa - gada. Być może, powtarzalność chorego zjawiska mobbingu doprowadzi w końcu do zmiany procedur na korzyść poszkodowanych, dochodzących swoim praw przed sądem. Jednym z ostatnich przykładów dziwacznych rozstrzygnięć w sprawach o mobbing, jest przypadek nauczycielki, która podejrzewając, że najbliższe środowisko zawodowe źle jej życzy, zostawiła włączony dyktafon w jednej ze szkolnych sal. Nagranie potwierdziło jej obawy, a cała Polska usłyszała do jakiej perfidii i świństw są zdolne panie nauczycielki. Jeden z ich pomysłów przewidywał włożyć właścicielce dyktafonu do kieszeni odchodów zawiniętych w serwetkę, inny – kopnięcie jej w d… i tym podobne dowody sympatii. Prokurator sprawę umorzył, gdyż… panie nauczycielki nie groziły swojej koleżance wprost, bezpośrednio. Z bulwersującej historii wynika jasno, że całą winę powinna wziąć na siebie adresatka gróźb, gdyż nikt przyzwoity nie zostawia włączonego dyktafonu… Z relacji ewidentnej ofiary możemy się też dowiedzieć, że obawiała się o los swojej skargi, gdyż mężem jednej z pań nauczycielek jest szef miejscowej policji, a małżonkiem innej - prokurator. Ale to temat na felieton poświęcony innym patologiom naszej codzienności. Także niedawna sprawa. Dyrektor jednego z wałbrzyskich hipermarketów wziął sobie za cel kobietę zajmującą w tej placówce jedno z wyższych stanowisk. Rekomendowana na nie przez poprzedniego dyrektora, mogła się wykazać oczekiwanymi od niej wynikami i zawodową postawą godną pochwał, co jednak nowego dyrektora zupełnie nie interesowało. W sposób bezczelny i nie pozostawiający wątpliwości co do jego intencji, szukał haków na podwładną, dając dziewczynie do zrozumienia, że na zajmowane przez nią stanowisko szykuje jej zastępcę, a swojego starego kompana. W krótkim czasie za zupełnie wydumane przewinienie otrzymała od razu naganę, a po następnym "wykroczeniu" zwolnią ją z pracy ze skutkiem natychmiastowym, pozbawiając jednocześnie bonów świątecznych. A trzeba wiedzieć, że chodzi o wdowę z małym dzieckiem, która po takiej formie rozstania z zakładem nie mogła się ubiegać o zasiłek dla bezrobotnych i z dnia na dzień została pozbawiona środków do życia. Można więc podejrzewać dyrektora nawet o nienawiść do swojej podwładnej. Tak, jak się spodziewała, jej stanowisko objął pupilek dyrektora, a żeby było śmieszniej (?) - człowiek, którego zachowanie na terenie sklepu było przedmiotem policyjnego dochodzenia. W sposób oczywisty skrzywdzona dziewczyna złożyła pozew do sądu pracy i uzyskała zwolnienie za porozumieniem stron, nie kontynuując dochodzenia swoich praw z uwagi na brak zaświadczeń, o których wcześniej wspomniałem. Teraz należy tylko mieć nadzieję, że dyrektor, którego nieetyczne i tendencyjne oraz nacechowane złą wola zachowanie, jaskrawo zaprzecza powadze i odpowiedzialności związanej z jego stanowiskiem (co czyni go szefem niekompetentnym) zostanie kiedyś potraktowany przez prawo tak, jak sobie na to zasłużył.
Źródło: Andrzej Basiński / 30minut
Każda zmiana czy reorganizacja urzędu wywołuje zawsze zainteresowanie społeczne. Jednakże niezrozumienie tematu może wzbudzić niepotrzebny niepokój wśród mieszkańców naszego regionu, dlatego wyjaśniam, co następuje.
Podjęcie przez mnie jako dyrektora decyzji o reorganizacji Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu podyktowane było przede wszystkim zmniejszającą się stopą bezrobocia, a co za tym idzie, zmniejszającą się liczbą osób bezrobotnych korzystających z naszych usług w filiach w gminach. Pragnę podkreślić, że bezrobotni z terenu powiatu wałbrzyskiego będą obsługiwani w zakresie podstawowych czynności podczas dyżurów prowadzonych przez pracowników Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu w gminach: Głuszyca, Mieroszów, Boguszów-Gorce, Czarny Bór, Walim, Jedlina-Zdrój w lokalizacjach wskazanych przez wójtów i burmistrzów. W związku z powyższym reorganizacja w Powiatowym Urzędzie Pracy nie wpłynie na zmianę poziomu obsługi naszego klienta w gminach.
Niezwykle ważną informacją w tej sprawie jest to, że nie wszystkie sprawy nasi klienci mogli dotychczas zrealizować w wydziałach zamiejscowych. Obecnie naszą ideą jest skupienie klientów w głównej siedzibie urzędu w Wałbrzychu. W mojej ocenie takie rozwiązanie wpłynie na poprawę jakości obsługi przede wszystkim bezrobotnych, którzy mogliby kompleksowo realizować usługi i korzystać z instrumentów rynku pracy w jednym miejscu.
Zapraszamy do udziału w wydarzeniu dotyczącym powiązania oferty edukacyjnej uczelni wyższych z wymogami rynku pracy - seminarium Edukacja dla przyszłości - powiązanie oferty edukacyjnej w szkolnictwie wyższym z wymaganiami rynku pracy.
Udział w spotkaniu to nie tylko możliwość zdobycia nowych informacji i wiedzy, ale również nawiązania relacji z pracownikami IBE.
Wydarzenie odbędzie się 5 czerwca 2024r. (środa) w Hotelu Novotel Centrum we Wrocławiu w godzinach 9:00 - 16:00.
Serdecznie zapraszamy do udziału w debacie otwartej "Razem dla demokracji. Czy Unia Europejska wspiera młodych na rynku pracy?", która odbędzie się 3 czerwca 2024r. (poniedziałek) o godz. 9:30 w Centrum na Przedmieściu we Wrocławiu (ul. Prądzyńskiego 39A).
Debata będzie okazją do rozmowy z ekspertami na temat sytuacji młodych ludzi na rynku pracy w Polsce oraz możliwościach ich wsparcia - Twój głos ma znaczenie!
Jesteśmy przekonani, że udział w debacie będzie dla Was wyjątkowym doświadczeniem społeczeństwa obywatelskiego oraz okazją do rozmowy z ekspertami rynku pracy.
Zapraszamy na wydarzenie, podczas którego eksperci KPMG, wraz z gośćmi, omówią ważne kwestie, dotyczące transformacji w zakresie HR w branży IT.
Szczegóły wydarzenia:
Lokalizacja: Wrocław, AC Hotel by Marriott (plac Wolności 10)
Data: 11 kwietnia 2024r. (czwartek)
Godziny: 10:00-12:00
Webinar: Równość i przejrzystość wynagrodzeń - jakie wyzwania czekają na pracodawców w Unii Europejskiej?
Zapraszamy na bezpłatny webinar dotyczący równości i przejrzystości wynagrodzeń. Ekspertki Rödl & Partner, Katarzyna Kołodziej i Katarzyna Brzozowska, przybliżą główne założenia dyrektywy 2023/970 z 10 maja 2023 r. w sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości za pośrednictwem mechanizmów przejrzystości wynagrodzeń oraz mechanizmów egzekwowania. Omówią zagadnienia takie jak likwidacja luki płacowej za względu na płeć, przejrzystość wynagrodzeń oraz inne dyrektywy. Przedstawione zostaną prawa pracowników, a także konsekwencje naruszenia zasady równości wynagrodzeń przez pracodawców.
Czwartek 21.03.2024 r., godz. 10:00 - 11:00